Siadamy na wyjeździe ze stacji, pogoda nam sprzyja, humory również. Nie tylko dzięki zakrapianej podróży, po prostu jest fajnie!:) Otwieramy piwko.. i pojawia się magiczne hasło, blant. Sprzeciwów brak, lolek płonie, umysły się rozjaśniają, a dobra passa dopiero się zaczyna.. Karolina dzwoni do swoich znajomych, którzy kilka godzin temu dojechali do Nowego Dworu Gdańskiego i siedząc na trawce spijali specki.
-I jak Wam idzie?
-Właśnie złapaliśmy stopa!
-Tak? Dokąd?! :))
-Do Lwowa!
-:O
[...]
-Macie miejsce jakieś?
-Tak, to bus! Kupcie 20 specków i czekajcie na nas...
I tak naprawdę melanż dopiero się zaczął ;)) Kierunek > UKRAINA !